poniedziałek, 21 listopada 2011

Dzień Życzliwości

Jako rdzenna wrocławianka nie mogłam sobie darować :D

21 listopada jest Światowym Dniem Życzliwości i Pozdrowień. Nie wiem jak to wygląda w innych miastach, ale we Wrocławiu od paru lat jest to dość głośne i rozpowszechnione wydarzenie. Związane są z nim koncerty, happeningi i cały dzień imprez i konkursów na wrocławskim rynku. Właśnie za takie akcje kocham to miasto!

Jest również możliwość wysłania życzliwych donosów do swoich bliskich i znajomych. Myślę że to jest świetna sprawa :D Sam tekst można zobaczyć najeżdżając myszką na daną grupę adresatów. Nie mam pojęcia kto wymyślał treść tych donosów, ale są rewelacyjne. Treść donosu na chłopaka/męża jest w moim przypadku wręcz idealny i mam wrażenia jak był by pisany specjalnie dla nas :)



Wam wszystkim życzę pięknego, miłego i pełnego życzliwości dnia i zapraszam do zabawy! :D

sobota, 12 listopada 2011

Zielono mi

Moja paznokciowa kuracja w toku, mam dla was zatem zdjęcia archiwalne, które będą tutaj pewnie nie raz jeszcze gościć.

Dzisiaj duet: Vipera Creation Nail Design nr 558 i Golden Rose Holographic Color nr 103



Vipera Creation Nail Design nr 558

Cena: ok 10zł
Objętość: 10ml

Moja opinia:
Był czas kiedy przezywałam istną fascynację lakierami tej firmy, jednak potem samotnie jakoś mi to przeszło. Byłam więc pozytywnie zaskoczona kiedy wygrzebałam z mojej kolekcji właśnie ten lakier. Okazało się , że pomimo tego iż jest u mnie co najmniej 2 lata i zajmuje już mniej niż pół buteleczki, nadal ma idealną konsystencję i wcale nie zgęstniał.

- Jest to zielony lakier typu glass flesked.
- Wygodny pędzelek i bezproblemowa aplikacja.
- Schnie nieco dłużej niż standardowo, choć nie jest to wieczność jak to bywa w niektórych przypadkach.
- Na paznokciach 2 warstwy, pod światło były jednak delikatnie widoczne końcówki.
- Dość trwały, dla mnie dużym plusem jest to, że nie odpryskuje tylko ściera się na końcówkach.



Golden Rose Holographic Color nr 103

Cena: 6,70zł
Objętość: 5,5ml

Moja opinia:
Posiadam 3 lakiery z tej serii i bardzo je lubię, żałuje tylko, że są tak trudno dostępne.

-Srebrny lakier holograficzny.
-Dość szybko schnie.
-Do całkowitego krycia potrzebne 3 warstwy.








Jak wam się podoba ten duet? Co sądzicie o lakierach tych firm?

środa, 9 listopada 2011

Trudne dobrego początki czyli odwyk i nowości z Wibo

Zachęcona pozytywnymi recenzjami odżywek do paznokci Eveline, postanowiłam podjąć wyzwanie. Kupiłam od razu dwie:
SOS dla kruchych i łamliwych paznokci-multiwitaminowa odżywka z wapnem i kolagenem





oraz 8 w 1 total action skoncentrowana odżywka do paznokci-wiele problemów jedno rozwiązanie






Cena: 11,90zł
Objętość: 12ml

Jest to dla mnie ogromne wyzwanie. Od bardzo długiego czasu (ponad rok na pewno) nie zdarza mi się chodzić z niepomalowanymi paznokciami dłużej niż 24h. Obydwie odżywki stosuje się seriami po 3 ( pierwsza z nich) i 4 (druga z nich) warstwy-jedna dziennie. Następnie się je zmywa i cały cykl zaczyna się od początku i tak minimum 10 dni. Mogę wiec zapomnieć o jakichkolwiek innych lakierach w tym czasie :( Mój odwyk trwa niecałe 48 godzin, a już jest ciężko ^^"

Postanowiłam jednak przeprowadzić ten "eksperyment" z kilku powodów.
Po pierwsze, moje paznokcie nigdy nie grzeszyły twardości, jednak od pewnego czasu okropnie się rozdwajają, a co za tym idzie są bardzo giętkie. Tym sposobem mój manicure wytrzymuje maksimum 3 dni. Czyli maluje paznokcie średnio 2-3 razy w tygodniu. Stwierdziłam wiec, że w związku z chronicznym brakiem czasu zyskam go w ten sposób i może w końcu zacznę się interesować pisaniem mojej pracy inżynierskiej. I tak połączyłam pożyteczne z nieprzyjemnym. xD

Z drugiej strony faktem jest też to, że nigdy nie przetrwałam próby i nie udało mi się przejść całego zalecanego czasu tego typu kuracji. Jestem wiec bardzo ciekawa co z tego wyniknie. Efektami i recenzją na pewno się z wami podzielę. Musze jeszcze wspomnieć, że kurację rozpoczęłam odżywką 8 w 1, ponieważ sprawia wrażenie broni większego kalibru.

Ojej ale się rozpisałam... ^^"

A teraz to co powoduje u mnie rozterkę już w drugim dniu mojej kuracji.
Jest to nowa limitowana edycja z Wibo!









I moje małe zakupy, których o zgrozo nie mam jak teraz wypróbować i aż mnie skręca!






French Duo Color nr 06

Cena: 9,79zł
Objętość: 2x5ml

Crocodile Skin nr 4

Cena: 9,99zł
Objętość: 9,5ml

Lakier SO MATTE nr 01

Cena: 6,79zł
Objętość: 7ml

Co o tym wszystkim sądzicie? Używałyście kiedyś odżywek z Eveline? Spodobało się Wam coś z nowości Wibo?

niedziela, 6 listopada 2011

Aleja gwiazd

Kolejna piękność z kolekcji Miasto jest moje Colour Alike nr 469 Aleja Gwiazd



Śmiało mogę powiedzieć, że we wszystkim dorównuje pokazanej już tutaj Syrence.

Jest to również lakier o wykończeniu glass flesked czyli przypominający drobinki potłuczonego szkła. Kryje całkowicie przy dwóch warstwach, schnie wyjątkowo szybko i trwałość też ma świetną. Ma piękny połysk i wbrew moim obawom w żadnym wypadku nie wygląda tandetnie na paznokciach.









Nie mogłam się powstrzymać i na serdeczny i kciuk nałożyłam jeszcze hello holo od Essence. To dopiero było powalające połączenie! :)

Jak wam się podoba?

czwartek, 3 listopada 2011

Burak

Golden Rose with protein nr 312



Przepiękny buraczkowy lakier z domieszką czerwonego, drobnego brokatu widocznego nie tylko w buteleczce ale i na paznokciach.
W sumie można powiedzieć, że nie jest to nic nadzwyczajnego, ale mi ten kolor wyjątkowo się podoba.






I kolejny raz w przypadku lakierów z tej serii same zalety i jedna wada:

Zalety:
- cena: ok. 4zł
- objętość: 12,5ml
- piękne i różnorodne kolory
- wygodna aplikacja (zarówno pędzelek i gęstość lakieru bez zarzutu)
- dobre krycie przy 2 warstwach
- jeden z najtrwalszych lakierów na moich paznokciach (a to jest wyczyn!)

Wady:
- czas wysychania

Miałam chwilę czasu tak wiec trochę natworzyłam:
wzorki wykonane złotym lakierem, metodą stepmelkową i zawijasek na środkowym palcu wykonany złotym bulionem.




Wyjątkowo do gustu przypadły mi klonowe listki.




A na końcu w ramach ciekawostki, zdjęcia archiwalne tego lakieru. Z czasów kiedy już się interesowałam i zajmowałam kosmetykami w wolnych chwilach, ale jeszcze nie posiadałam bloga. Czyli dawno temu i nie prawda ; p








Jak widzę te kwadratowe paznokcie to mi słabo ... ^^"