Solar Glow

Z najnowszej limitowanej kolekcji lakierów Sensique nature code skusiłam się na dwa lakiery. Jednym z nich jest

Solar Glow nr 266
Cena: 6,19 zł
Objętość: 7ml

Ciemny, kremowy żółty z delikatnym shimmerem. Najmniej problematyczny żółty lakier do paznokci jaki w życiu używałam.

Zalety:
- niska cena
- szybko schnie
- dobrze kryje (jak na żółty oczywiście, przy 2 warstwach nadal minimalnie widać końcówki, jednak na zdjęciach nie jest to widoczne)
- wygodna aplikacja
- nie smuży

Wady:
- trwałość (Niestety lakiery Sensique pod względem trwałości u mnie zupełnie się nie sprawdzają. Mam giętkie paznokcie i po jednym dniu noszenia lakier mi popękał, a na drugi zaczął mi w tych miejscach odpryskiwać. Z większością innych lakierów, pomimo giętkości paznokci, nie mam takich problemów. Nie mniej nie spotkałam się z innymi, niż moja, negatywnymi opiniami o ich trwałości, więc najwyraźniej tylko ze mną się nie polubiły.)

I pociągnięty moim ulubionym, czarnym pękającym lakierem Delia.

Kolor dla mnie bajeczny, optymistyczny i soczysty, aż mało z niego sok nie wycieka. Rzuca się w oczy i wprowadza odrobinę słonecznego klimatu w pierwsze kapryśne wiosnenne dni.

Oprócz błękitnego nieba

Muszę się przyznać, że jest to mój pierwszy taki maluszek od Vipery. Zrażona maluchami z Golden Rose omijałam je szerokim łukiem. Jednak zaskoczona dobrymi opiniami postanowiłam sobie jednego sprawić i sama wypróbować.

Jumpy Vipera nr 162
Cena: 4,10 zł
Objętość: 5,5 ml

Kremowy błękit, uroczy pastelowy kolor odrobinę przywodzący na myśl niezapominajki.

Zalety:
- niska cena
- kryje przy dwóch nieco grubszych warstwach
- wygodny pędzelek i aplikacja
- nie smuży
- szybko wysycha
- duży wybór kolorów
- wytrzymałość jak dla mnie standardowa (u mnie ok. 3 dni)

Wady:
- brak

I odrobinę ulepszony My Secret nr 104

Przekonałam się do tych lakierów. Jest to całkiem przyzwoity produkt w niskiej cenie. Czego chcieć więcej? :)

Miracle

Jak tylko odkryłam, że we Wrocławiu jest stoisko Flormar postanowiłam przy najbliższej okazji je odwiedzić. Czytałam wiele pozytywnych opinii na temat produktów tej firmy, jednak oprócz internetu, nie było do niej większego dostępu. Na szczęście zmienia się to. Postanowiłam wypróbować kilka produktów i jak do tej pory nie mogę powiedzieć o nich złego słowa. Na stoisku można zaopatrzyć się w całą gamę kosmetyków w przystępnych cenach. A i przesympatyczna dziewczyna tam pracująca była najlepszym sprzedawcą jakiego spotkałam od co najmniej roku!

Dzisiaj małe cudeńko przyciągające spojrzenia.

Flormar Supershine Miracle Colors nr U08
Cena: 10,50 zł
Objętość: 10 ml

Na buteleczce jest napisane "lakier do paznokci brokatowy", prawda jest jednak taka, że z brokatem nie ma on wiele wspólnego. Jest to lakier zdecydowanie o wykończeniu glassflecked w dodatku granatowy pięknie mieniący się na fiolet. Niestety na żadnym zdjęciu nie udało mi się tego uchwycić, ale w sztucznym świetle efekt ten jest dobrze widoczny.

Zalety:
- dobrze kryje
- wygodny pędzelek
- bezproblemowa aplikacja
- szybko wysycha
- bardzo trwały, jedynie ściera się na końcówkach
- estetyczne, proste i ładne opakowanie (wyjątkowo przypadło mi do gustu)
- niska cena w porównaniu z dobra jakością produktu
- dobrze się zmywa
- nie odbarwia paznokci na niebiesko

Wady:
- dostępność (choć to się powoli zmienia)

Ogólnie jestem zachwycona. Czuję, że Flormar będzie moją nową kosmetyczną miłością, a mój lakierowy odwyk zginą śmiercią naturalną...

Jak Wam się podoba? Macie jakieś spostrzeżenia co do kosmetyków Flormar?

Nielegalne

Tak określam zakupy które teoretycznie nie miału mieć racji bytu...a jednak się zdarzyły. Ten tydzień był wyjątkowo owocny pod tym względem. Zawsze znajdzie się jakiś pretekst, a to darmowa przesyłka albo trzeba się pocieszyć, odstresować czy kupić w ramach nagrody dla samej siebie. Ach te baby... ;p

A teraz moje małe kolorowe skarby z Golden Rose, Flormaru i Vipery.

Recenzja koralowego lakieru niedługo powinna się pojawić, resztę zaczynam dopiero testować albo jestem w trakcie. Najbardziej ciesze się z kosmetyków Flormar, czytałam o nich dużo pozytywnych recenzji, jednak nigdy jeszcze nie miałam z nimi styczności. Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne.

Recenzja których z tych kosmetyków interesuje Was najbardziej? Miałyście już okazje używać produktów Flormar?

AKCJA: Wiosna na paznokciach!

Akcja zaproponowana przez Paramore bardzo przypadła mi do gustu. A ponieważ zapraszała do zabawy postanowiłam się przyłączyć :)
Nie trzymam się z uporem maniaka trendów ani przydzielania danych kolorów do pór roku. Mimo wszytko jednak w okresie wiosenno-letnim znacznie rzadziej sięgam po ciemne lakiery.

A oto moje wiosenne propozycje.

Zielenie:
- Sally Hansen nr 03 Glow
- Make-up Academy Green With Envy
- Golden Rose Ceramic nr 170
- Sensique nr 255 Drink With Lime

Fiolety:
- Color Alike nr 463 Wrzosowisko
- Essence nr 04 Bloom-A-Loom
- Q by Colour Alike nr 115 Buka

Korale i brzoskwinie:
- Essence nr 70 Makes Me Weak
- Colour Alike nr 4 Coral Red

Błękity i mięty:
- Colour Alike nr 451 Świeżo malowane
- Q by Colour Alike nr 151 Miętus
- Colour Alike nr 204 Kocimiętka
- Colour Alike nr 205 Green Go
- Essence nr 02 I Like

Holograficzne cz.1:
- Colour Alike nr 452 Szara Migotka
- Q by Colour Alike nr 118 Discorelaks
- Golden Rose Hopographic Color nr 102
- Golden Rose Hopographic Color nr 103

Holograficzne cz. 2
- Eveline Holografic Shine nr 419
- Eveline Holografic Shine nr 413
- Eveline Holografic Shine nr 414
- Golden Rose Diamonds nr 01

A jakie są Wasze wiosenne propozycje? Coś Wam się tu spodobało?

Holografic Shine

Ostatnio bardzo lubię efekt holograficzny w lakierach. Dla mnie jest to hipnotyzujące i łapie się na zbyt częstym wpatrywanie się w swoje paznokcie, kiedy są pomalowane właśnie tego typu lakierem.

Eveline Holografic shine nr 420
Cena: ok. 3-4 zł
Objętość: 4,5 ml

Zalety:
- cena
- uzyskany efekt holograficzny
- trwałość
- dobre krycie przy 2 warstwach
- dość rzadki, ale wygodnie i sprawnie się go nakłada
- nie smuży, tworzy ładną jednolitą i gładka powierzchnie
- duży wybór kolorów

Wady:
- dostępność
- dwie warstwy dość długo schną

Typowy lakier holograficzny w kolorze jasnego brązu. Dobrze się go nakłada i rozprowadza, jednak dwie warstwy dość długo wysychają. Niska cena i jakość oraz efekt jaki można uzyskać tym lakierem uważam za rewelacyjne. Największym problemem w przypadku tych lakierów jest niestety dostępność. Sama ich długo szukałam, w rezultacie we Wrocławiu udało mi się je jedynie znaleźć w Magnolii w Tesco na stoisku Eveline.

Miałyście już styczność z tymi lakierami? Co o nich sądzicie?

Idzie wiosna?

I kolejne wykopalisko :)

Golden Rose Ceramic nr 170
Objętość: 9,70 ml
Cena: ok. 5,50 zł

Lakier składa się z zielonych, mieniących się na srebrno i złoto drobinek. Kryje przy dwóch warstwach, schnie normalnie, ale nie za szybko. Jasnozielony, soczysty kolor, dla mnie bardzo wiosenny i radosny, idealny na przetrwanie szarego (miejmy nadzieję, że już) przedwiośnia.