sobota, 30 kwietnia 2011

I LIKE

Z najnowszej limitowanej edycji kosmetyków Essence Blossims etc... po długich rozterkach ograniczyłam się do kupna dwóch lakierów do paznokci. Jednym z nich jest 02 I like. Zdania, co do tego, jaki kolor ma ten lakier z pewnością będą podzielone. Dla mnie on jednak mimo wszystko pozostaje bardziej zielony niż niebieski.




Posiada małe drobinki, które są delikatne i bardziej widoczne w buteleczce niż na paznokciach. Pędzelek bardzo wygodny,a lakier dobrze kryje i rozprowadza się go bez zarzutu. Jednym słowem bez problemowy, tani i przyjemny w użyciu kosmetyk.


Z lampą błyskową


Bez lampy błyskowej


Do zamalowania końcówek paznokcia w palcu serdecznym i kciuku użyłam lakieru Golden Rose Holographic Color nr 103

wtorek, 26 kwietnia 2011

Spóźniony zajączek

Właśnie do moich drzwi zapukał Pan listonosz i z pytaniem "Co wyście tu znowu pozamiatały?" Zostawił mi dwie przesyłki :D W jednej znajdują się oczywiście moje wyczekane pędzle Hakuro w drugiej natomiast tzw. "Przesyłka reklamowa" Z Paese.
Już po raz drugi skorzystałam z oferty tej firmy http://www.paese.pl/88-testuj-produkty.html
Jakiś czas temu tańszy zestaw był po 10zł jednak chyba zaczął cieszyć się tak dużym powodzeniem, że wzrósł do 15zł. Nie mniej uważam, że nadal się to opłaca.
W paczce przychodzą 3 losowo wybrane kosmetyki, faktura, wniosek umożliwiający zostanie ambasadorką marki Paese i katalog z produktami.


Do mnie tym razem przywędrowały następujące cuda:



- róż do policzków






- wodoodporny liner




- perłowa kredka do oczu





Teraz czas na testowanie :>

sobota, 23 kwietnia 2011

Wesołych Świąt!





Rudzielec

Kolor bardzo interesujący i niespotykany. Mi osobiście bardzo przypadł do gustu i jak tylko go zobaczyłam to nie potrafiłam się mu oprzeć.
Sally Hansen Diamond Strength-01 Siren


Z lampą błyskową


I bez lampy




Dwie warstwy do całkowitego krycia zupełnie wystarczą.
Wygodny pędzelek i bezproblemowe nakładanie.
Dużym minusem tego lakieru jest czas schnięcia, zanim nabyłam wysuszacz wszystkie lakiery z tej serii stały w kącie bo nie byłam wstanie tyle wysiedzieć nic nie robiąc.

środa, 20 kwietnia 2011

Pomaluj mój świat

Czekałam kilka miesięcy na otwarcie internetowego sklepu z pędzlami firmy Hakuro, aby móc bez problemy zamówić to, co chcę i kiedy chcę. Nie mam jednak zamiaru robić recenzji tych pędzli, bo bez problemu można się dowiedzieć z blogów czy youtube, że są dobrymi produktami w przyzwoitej cenie. Podzielę się za to z wami moimi spostrzeżeniami, co do pędzli, które używałam intensywnie do tej pory, a których regencji nie udało mi się znaleźć.

Są to 3 produkty katalogowej firmy FM GROUP.

Pędzel do pudru

Opis producenta:
- gruby pędzel o wyprofilowanym, lekko zaokrąglonym kształcie
- wykonany z miękkiego, przyjemnego w dotyku syntetycznego włosia
- nie absorbuje nadmiernej ilości produktu i pozwala na jednolitą aplikacje kosmetyków
- muskając delikatnie twarz czystym pędzlem zbierzesz nadmiar kosmetyków nie uszkadzając makijażu
- długość 19cm

Cena: 30,25zł

Moja opinia:
Pędzel całkowicie spełnia opis producenta. Jestem bardzo z niego zadowolona.
- jest poręczny
- nie gubi włosków
- był wielokrotnie prany co w żaden sposób nie wpłynęło na jego kształt lub miękkość
- duży, puszysty i delikatny




Dla mnie jest idealny do nakładania pudru pyłkowego. Używam go codziennie od ponad roku i nie mam mu nic do zarzucenia.






Pędzelek do cieni:

Opis producenta:
- płasko zakończony
- wykonany z miękkiego syntetycznego włosia
- ułatwia równomierne nałożenie cieni do powiek
- za jego pomocą można precyzyjnie aplikować zarówno kosmetyki sypkie, prasowane jak i produkty o konsystencji płynnej lub kremowej
- znakomiciej rozmazuje cienie pozwalając na uzyskanie harmonijnych przejść tonalnych miedzy poszczególnymi barwami i uwodzicielskiego efektu światłocieniowego
- świetnie usuwa nadmiar kosmetyku bez uszkadzania makijażu
- długość 17cm

Cena:15,15zł



Moja opinia:
- wszytko to co w przypadku powyższego pędzla
- bardzo dobrze się nim aplikuje zarówno sypkie jak i prasowane cienie (co do produktów płynnych i kremowych nie mogę wyrazić swojego zdania ponieważ do tego typu kosmetyków go nigdy nie używałam, ale przypuszczam, że również się sprawdzi bez większych problemów)
- jest precyzyjny i bardzo przyjemny w użyciu






Ostatnim produktem jest aplikator do cieni

Opis producenta:
- wykonany z dobrze wyprofilowanej gąbki lateksowej
- pozwana pa precyzyjne nałożenie cieni zarówno na sucho jak i mokro
- świetnie rozciera cienie
- długość 16 cm




Cena:13,15zł

Moja opinia
- ja raczej używam go do rozmazywania kredki, choć muszę przyznać, że dla niektórych jest on nieco za "ostry" i zwyczajnie je ściera zamiast rozmazać
- prałam go wielokrotnie i jeszcze nie zrobił mi żadnej niemiłej niespodzianki
- produkt zgodny z opisem producenta niemniej dla mnie coś zbędnego, osobiście wszystkie te czynności, które można nim wykonać znacznie bardziej wolę wykonywać pędzelkiem






Podsumowanie:
Jestem bardzo zadowolona z tej trójki. Niemniej moim faworytem z tej małej gromadki niezmiennie pozostaje pędzel do pudru:) Wszystkie zakupiłam jednocześnie ponad rok temu i jak do tej pory nie zawiodłam się na nich. Cena przystępna, a produkty całkowicie zgodne z opisem producenta i dobrej jakości. Są uniwersalne i do podstawowego makijażu wykonywanego, na co dzień, jak dla mnie idealne. Bardzo żałuję, że to już wszystkie tego typu produkty tej firmy. Gdyby pojawiło się ich więcej z pewnością bym je na nabyła. Dla kogoś, kto jeszcze nie cierpi na całkowity nadmiar pędzli, na pewno warty wypróbowania.

niedziela, 17 kwietnia 2011

Raz kozie śmierć

Witam,
od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem założenia bloga, gdzie mogła bym się dzielić z innymi pasjonatkami (choć nie wiem czy lepszym słowem nie było by "maniaczkami" ; p) swoimi, co tu kryć, głownie kosmetycznymi doznaniami czy spostrzeżeniami. Zwlekałam myśląc, że to z pewnością przysłowiowy słomiany zapał. Jednak pomysł i chęć prowadzenia takiego bloga mi nie przeszła wiec, postanawiam spróbować swych sił. Kto wie może uda mi się stworzyć coś, co będzie miało racje bytu z tym internetowym świecie?

 Serdecznie pozdrawiam Panna Migotka :)