czwartek, 11 października 2012

Eveline - slim extreme 3D

Trochę się zbierałam do recenzji Slim extreme 3D super skoncentrowanego serum antycellulit + przeciw nawrotom cellulitu o którym wspominałam przy okazji większych kosmetycznych zakupów. I w końcu podejmuję wyzwanie. Jestem sceptycznie nastawiona do tego typu produktów. W tym przypadku też tak było, ale ciekawość wzięła górę i już. Dla zainteresowanym umieszczam zdjęcia ze szczegółowymi informacjami o produkcie. Ja mam zamiar skupić się głownie na obiecanych przez producenta efektach, które mamy uzyskać już po 2 tygodniach regularnego stosowania.








Cena: ok. 17 zł
Objętość: 250 ml

Na wstępie muszę podkreślić parę faktów. Po pierwsze: nie mam widocznego cellulitu, przy ściśnięciu uda (właśnie tam je stosowałam) i owszem pokazuje on swoje straszne oblicze. Jednak zwykle pozostaje w ukryciu. Po drugie: serum stosowałam bardzo regularnie, tak jak zaleca producent (rano i wieczorem), przez okres około jednego miesiąca. Przy końcu opakowania już sobie nieco odpuściłam z regularnością.

Kosmetyk jest stosunkowo gesty i treściwy (po wyciśnięciu z tubki nie rozlewał się, tylko zachowywał "kształt" nadany mu przez otwór) mimo to dobrze się rozprowadza. Ma dość intensywny mentolowy, nieco ziołowy zapach. Daje przyjemne, delikatne uczucie chłodzenia (na początku efekt chłodzenia wydaje się o wiele mocniejszy). W upały stosowałam go z przyjemnością zarówno rano jak i wieczorem. Teraz jakoś nie szczególnie uśmiechało by mi się dodatkowe chłodzenie ;p

Czas na obietnice producenta:

Redukcja cellulitu do 60%
Czy aż tyle? Nie przypuszczam. Faktycznie mój cellulit nieco się wygładził, ale było to w minimalnym stopniu.

Ujędrnienie i wygładzenie skóry do 65%
I tu zdecydowanie TAK! Jestem pod wrażeniem jak podczas stosowania serum moja skóra na udach stała się jedwabiście gładka i jędrna. Szczególnie, że efekt ten pojawił się już po kilku dniach stosowania. Jestem skłonna powiedzieć, że jeszcze po żadnym kosmetyku nie miałam takiej ładnej skóry.

Zmniejszenie obwodu ud o 3 cm
I tu mój organizm zrobił mi mały psikus. Do sprawy podeszłam poważnie, zmierzyłam centymetrem obwód ud, zapamiętałam odnośniki, żeby po 2 tygodniach na pewno zrobić pomiary w tych samych miejscach....I mój cykl miesięczny najwyraźniej postanowił mi w tym przeszkodzić, bo przy ponownym pomiarze obwody miałam większe niż poprzednio ;p No cóż, tutaj nie potwierdzam ani nie zaprzeczam. Ale raczej sceptycznie pochodzę do tej obietnicy.


Zalety:
- ujędrnienie i wygładzenie
- wydajność
- efekt chłodzenia (zależny jaka pora roku i co kto lubi)
- konsystencja
- szybkość wchłaniania
- dostępność


Wady:
- krótkotrwały efekt


Podsumowując, uważam, że kosmetyk warty spróbowania. Przy regularnym stosowaniu można uzyskać pozytywne zmiany. Jedynym, ale dla mnie dość dużym minusem jest to, że po odstawieniu serum, wszystkie uzyskane efekty bardzo szybko znikają. Co prawda producent podkreśla, że jest to produkt również przeciw nawrotom cellulitu, (co sugeruje regularne i ciągłe stosowanie), jednak ja nie wyobrażam sobie używać tego produktu dwa razy dziennie choćby przez rok, nie mówiąc już o dłuższym okresie czasu. Sądzę, że kupię ponownie, ale na pewno nie w okresie jesienno zimowym.

Używałyście? Chcecie spróbować? Jakie jest Wasze zdanie?

1 komentarz:

  1. U mnie jest właśnie największy problem z regularnym stosowaniem, jestem zbyt zapominalska:)

    OdpowiedzUsuń