czwartek, 10 lipca 2014

MUA Luxe Velvet Matowa szminka do ust, HIT czy KIT?

Wśród wielu produktów z MUA o które miałam możliwość poprosić moją koleżankę z Londynu znalazły się dwie matowe szminki Luxe Velvet, czerwona - Reckless i różowa - Funk.  Byłam bardzo ciekawa efektu jaki uzyskam dzięki nim na ustach i  pierwsza w ruch poszła wersja różowa.



Opakowanie solidne i eleganckie z tradycyjnym aplikatorem jak w błyszczyku.



Szminka ma stosunkowo gęstą konsystencję o całkowitym kryciu, podczas aplikacji na usta, okazało się, że wcale nie tak łatwo się z nią pracuje.


Najlepiej zminimalizować poprawki i szybko malować kontur ust jak i ich wypełnienie. W momencie kiedy szminka zaczyna troszkę zastygać, wszelkie poprawki stają się już dość kłopotliwe. Jednak przy odrobinie cierpliwości można uzyskać intensywny kolor i ładne satynowe wykończenie ust, które z czasem jeszcze odrobinę matowieje.



Tyle co do aplikacji i efektu, a jak z trwałością? No właśnie...


Trwałość jest koszmarna! Szminka wcale nie była wystawiona na wielką próbę wytrzymałości. Efekt widoczny na kolejnych zdjęciach uzyskałam po 4 godzinach załatwiania spraw na mieście i wypiciu jednej kawy przez słomę. To chyba nie jest wiele? Dodam, że po mieście wędrowałam sama, więc odchodzi dodatkowe utrudnienie w postaci ciągłego gadania.


Szminka po prostu się wykruszyła przy mówieniu, reszta przykleiła się do słomki miejscami pozostawiając usta zupełnie nagie, pozostałości spękały. Nie takiego efektu się spodziewałam po tak mozolnej aplikacji...


Efekt ładny, jednak na bardzo krótko. Chyba tylko na "już" do sesji zdjęciowej albo na jakieś 2 godziny, bo ani w niej mówić za bardzo nie można, a tym bardziej jeść... (a jak to tak bez jedzenia....). Z poprawkami też ciężka sprawa, najlepiej wszystko zmyć i zacząć od nowa.
Dla mnie niestety KIT. Pomimo trudności przy aplikacji - obiecujący początek, ale fatalny koniec, teraz żałuję że skusiłam się od razu na dwa kolory, bo nie wiem do czego je wykorzystać.

7 komentarzy:

  1. Efekt zaraz po nałożeniu mi się podoba - tzn kolor :) Ale z tego co widzę, to nie warto w niego inwestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. AJ nie fajnie ;/ ale niestety jak się człowiek nie przekona sam i nie przetestuje to nie wie. Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że efekt na tak krótko :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor jest piękny, ale jakość marna :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor bardzo ładny, ale nie tylko to jest ważne w szminkach. Będę omijać ją szerokim łukiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem najbardziej zadowolona z tego produktu. Kolor genialny!
    Zapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń