czwartek, 21 listopada 2013

Classy

Wiem, że bum na lakiery piaskowe już za nami. Jednak u mnie to wykończenie nadal cieszy się dużym powodzeniem. Powód jest dość prozaiczny. Lakiery te wysychają wyjątkowo szybko, dodatkowo tworząc interesujący efekt na paznokciach.
Do tej pory sięgałam po "piaski" z Golden Rose Holiday nr 61 i nr 73.

Ostatnio został mi sprezentowany niemiecki lakier z p2 Sand Style nr 110 Classy.


Lakier ma ciemną grafitową barwę, a dzięki wielokolorowemu brokatowemu pyłowi przypomina mi żużel.
Całkowicie kryje przy dwóch warstwach, szybko wysycha i jest trwały. Jedynie zmywanie jest bardziej
 czasochłonne, ale efekt jaki można nim uzyskać jest wart zachodu.





Macie swojego faworyta wśród lakierów piaskowych, czy nadal Was nie przekonują?

3 komentarze: