piątek, 9 maja 2014

Propozycja zielonego oka ze złotą kreską

Postanowiłam umieszczać tutaj więcej makijaży, przy okazji prezentując i krótko omawiając kolorówkę do nich wykorzystaną. Na dobry początek pokażę Wam wyrazisty zielony makijaż zaakcentowany kreską w kolorze starego złota.





  • Na powiekę nałożyłam na obecną chwilę moją ulubiona bazę pod cienie z Hean Stay on (o której więcej piszę tutaj).
  • Ruchomą powiekę i całą przestrzeń, aż do brwi pokryłam waniliowym matowym cieniem z  Inglota nr 353.
  • W zewnętrznym kąciku oka nałożyłam piękny ciemno zielony cień z drobinkami - Inglot AMC nr 57, na środkową cześć powieki jasno zielony - Inglot double sp. nr 447 i w wewnętrznym blado-żółty cień, również Inglot AMC shine nr 132. 
  • Całość dobrze roztarłam, dodatkowo zewnętrzny kącik przyciemniając ciemno zielonym matowym cieniem Fern z palety Sleek ultra matte V2.
  • Na sam koniec namalowałam kreskę sypkim cieniem Inglot  AMC nr 78  wymieszanym z utrwalającą bazą pod pigmenty sypkie z Kobo.
  • Cienie pod oczami zakryłam obiecującym rozświetlającym korektorem pod oczy nr 010 light z Bell.
  • Na dolnej powiece analogicznie nałożyłam cienie jak na górnej i roztarłam, rzęsy pomalowałam tuszem Wibo - Dolls lash ultra volume, który tak na marginesie nie stał się żadnym hitem ani ulubieńcem w mojej kosmetyczce.
  • Brwi zaznaczyłam moim idealnym duetem czyli Maybelline - Color Tattoo 24h nr 40 Permenent Taupe i utrwaliłam Eveline - art scenic korektor do brwi brown.




Jak Wam się podobają takie posty? Chcecie więcej?

Pozdrawiam Panna Migotka ;)

2 komentarze: