Dzisiaj zajmiemy się naszymi oczętami. I z pomocą nadchodzi nam wszystkim dobrze znana Ziaja, i mam tu na uwadze ogólnie kremy pod oczy z tej serii (nie tylko Sopot widniejący na zdjęciu).
Kremy z Ziaja są powszechnie dostępne i śmiesznie tanie ( ok. 8 zł, choć np. na moim kremie z zapasów widnieje cena 5,30 zł...). Do tego są bardzo wydajne, produkt dobrze nawilża skórę wokół oczu, ma lekką kremową konsystencję, szybko się wchłania, nie podrażnia, (przynajmniej mnie), i dobrze współgra z kosmetykami kolorowymi.
Czy czyni cuda i sprawił, że moje cienie pod oczami w magiczny sposób zniknęły, a do tego wyglądam jak bym codziennie spała po 12h? Nie. Ale nie łudzę się, że jakikolwiek krem to sprawi, tym bardziej jeżeli pielęgnacja zewnętrzna nie będzie szła w parze z wewnętrzną. Skóra po nim jest pięknie nawilżona i to mnie satysfakcjonuje.
Jakie są Wasze ulubione kremy pod oczy? Chętnie skusze się na wypróbowanie czegoś nowego .
Właśnie, właśnie-pielęgnacja wewnętrzna! A co Ty robisz od wewnątrz dla swojej skóry?:>
OdpowiedzUsuńJa lubię stosować olej arganowy pod oczy - super nawilża i szybko się wchłania :-) A do kosmetyków ziaji zawsze mam senstyment jakoś :)
Co robię? Od ponad dwóch tygodni staram się pić co najmniej 1,5l wody mineralnej dziennie i ograniczam cheetosy :D
Usuńo nie, cheetosy <3 :D
UsuńOsobiście stwierdzam,że bieda..bieda z tą Twoją
Usuńwewnętrzną pielęgnacją, ale postępy są :-)
I jeszcze ćwiczę! Nie palę i mało piję :-D
UsuńBardzo podoba mi się stwierdzenie : "mało piję":D jest takie nieprecyzyjne:P
UsuńAktualnie używam ten, który zrecenzowałaś. Kupiłam go za -40% w Rossmann :-)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?
UsuńNa razie jeszcze testuję krem z Decubala, ale nawilża całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuń