piątek, 1 marca 2013

Denko - luty 2013

Dzielnie denkuję moje liczne produkty pielęgnacyjne, a już szczególnie wszelkiego rodzaju balsamy, masła i mleczka do ciała, oraz żele pod prysznic. Idzie mi coraz lepiej i pewnego dnia na pewno odgruzuję łazienkę.





Marion - nature therapy, ocet z malin & koktajl owocowy, kąpiel odbudowująca włosy
Nieźle pachnie, jest tani, wydajny i dość kiepsko dostępny. Kupiony z ciekawości, od tak żeby przekonać się na własnej skórze, co to za "hit". Łatwy w użyciu, włosy są po nim gładkie i błyszczące ale szału nie ma, efekt jest raczej "jednorazowy", odczuwalny tuż po zastosowaniu kosmetyku. Dla mnie to taka ciekawostka która może być, a nie musi, bo w sumie nic specjalnego nie robi.



Eveline - kwiat lotosu, nawilżająco - ujędrniający balsam dla skóry suchej i bardzo suchej
Duże opakowanie z pompką w przystępnej cenie, produkt ogólnie dostępny. Balsam o stosunkowo rzadkiej konsystencji, delikatnie pachnie, dobrze się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Zero ujędrnienia, nawilża słabiutko (wiec nie wiem jak ma służyć skórze suchej i bardzo suchej...), a wydobycie całkiem pokaźnych ilości produktu, po tym jak pompka już nie daje sobie z tym rady, jest dość irytujące. Dla mnie dość średni.



Ziaja - oliwka w żelu do masażu relaksującego
Od swojego poprzednika, różni się jedynie kolorem (w tym przypadku czerwień została zastąpiona adwentowym fioletem), zapachem, który był nieco korzenny i tym, że efekt relaksu był tu pojęciem względnym, gdzie z właściwościami rozgrzewającymi raczej nie można było dyskutować.



Isana - żel pod prysznic melon i gruszka, olejek pod prysznic winogrona i orchidea
Łatwo dostępne, tanie (często są w promocji za 2,99 zł), bardzo wydajne, dobrze się pienią, są gęste i ładnie pachną. Nie nawilżają (mimo to, że nazwa "olejek" wyraźnie to sugeruje), ale wcale się nie łudziłam, że tak będzie. Od kiedy odważyłam się je wypróbować, zawsze jakiś mam w zanadrzu.



Eveline - błyskawiczny krem do depilacji nóg z aloesem i wyciągiem z melona
Tani i dobrze dostępny, zapach jak u wszystkich tego typu produktów. Te 3 minuty to bujda, ale po 10 minutach, wszytko ładnie schodzi, dodatkowo nie spowodował żadnego podrażnienia skóry. U mnie spełnia on swoje zadnie 100%.



Essence - Longlasting Concealer Stay All Day 16h nr 10 natural beige
Całkiem przyzwoity korektor pod oczy, tani, dobrze dostępny, ładnie dopasowuje się do koloru skóry, nie ciemnieje i jest wydajny. Co prawda nie jest to ideał, bo nie trzyma się tyle ile sugeruje producent, a krycie też nie jest takie jakie bym oczekiwała, ale ogólnie jest po prostu dobry. Jak nie znajdę czegoś lepszego, to na pewno do niego wrócę.



Dulgon - krem do rąk z mocznikiem 5%
Krem który urzekł mnie zapachem, ma bardzo lekką konsystencję i szybko się wchłania delikatnie ją nawilżając i nadając uczucie miękkości. Jest to jednak krem do doraźnego ratowania dłoni. Stosunkowo tani, ale kiepsko dostępny, choć wydaję mi się, że chyba pojawił się w końcu w Naturze, ja swój przywiozłam z wakacji.

5 komentarzy:

  1. Zaciekawił mnie krem do depilacji z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam, że wiele dziewczyn które mają grube włoski na nogach, nie są z niego zadowolone. Ja mam jednak stosunkowo delikatne i z nimi radzi sobie pierwszorzędnie ;)

      Usuń
  2. depilacja w 3 min? muszę mieć ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie prawie żaden kosmetyk z Eveline się nie sprawdza więc dałam sobie spokój z tą firmą i omijam szerokim łukiem. Co do Isany to jest tania lecz ja wolę dołożyć parę groszy i mieć żel, który nie będzie wysuszał mi skóry. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń