sobota, 23 marca 2013

Mglista poświata

Drugi i ostatni nabytek z kolekcji lakierów Wibo Nail Obsession nr 10 Mglista poświata .




Nieco żółtawy, nieco zielonkawy, mleczny kolor ze złotym shimmerem. Krycie ze zdjęć uzyskałam przy dwóch warstwach. Nieco glutowaty, coś w stylu wiecznie problematycznych żółtych lakierów, ale jeszcze nie osiągnął szczytu problematyczności jaki mógł by sprawiać. Nie czekając, aż zszarga mi nerwy od razu potraktowałam go wysuszaczem, a przy okazji żeby nie wiało nudą, dodałam Essence, cirus confetti.




Myślałam, że gorzej będzie u mnie wyglądać, ale z dodatkowym brokatem wygląda całkiem przywozicie.








Podsumowując w kilku słowach współpracę firmy Wibo z blogerkami, uważam to za wapniały pomysł i oby więcej takich akcji. Dziewczyny miały możliwość udziału w ciekawym projekcie i na pewno są z tego dumne (też bym była). Żałuję tylko, że formuła i jakość tych lakierów pozostawiają nieco do życzenia.

11 komentarzy:

  1. jak pięknie :)
    masz cudny kształt paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam lakier Oleski "Peaches and cream". Kolor genialny, szkoda że jakość taka kiepska:(

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie się z tej serii podoba tylko i wyłącznie fiolet!

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię migdałki i takie mixy :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się takie brokaty zupełnie nie podobają

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ten lakier i formuła rzeczywiście pozostawia dużo do życzenia, choć dla takiego kolorku warto 'pocierpieć' ;)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń